sobota, 25 kwietnia 2020

Nie kwiatek, a pachnie...

Zapach Boga 

kard. Konrad Krajewski


Zastanawialiście się kiedyś jak pachnie Bóg? Bo ja nie... Po tę książkę sięgnęłam w sumie bez przekonania. Jakoś nie mogłam się w ogóle zebrać do czytania. Jednak kiedy zaczęłam, to... no właśnie pochłonął mnie jej "zapach". Jest ona zbiorem różnych wypowiedzi, kazań, rekolekcji wygłoszonych przez kard. Konrada Krajewskiego, który od prawie 7 lat jest jałmużnikiem papieskim (jak mówi Franciszek - Konrad masz chodzić tam, gdzie ja dotrzeć nie mogę). 

W sumie, to jedna z takich książek, którą można przeczytać "na raz". Ja jednak sobie tego nie uczyniłam, ponieważ lubię chwilę pomyśleć nad ciekawym fragmentem, zakreślić etc. Jeden z moich ulubionych fragmentów: "Ja staję się tabernakulum, monstrancją, w której obecny jest Jezus. Roznosić woń Pana Jezusa. Czynić Go obecnym tam, gdzie jesteśmy. To jest nasze zadanie". 
Jest tu sporo wypowiedzi o tym, co to znaczy nieść Jezusa wszędzie, ufać Mu, jak przeżywać z Nim swoją codzienność. O kardynale w Watykanie mówią, że jest Robin Hoodem papieża, on o sobie mówi - pogotowie ratunkowe Franciszka. Po przeczytaniu tej książki mogę powiedzieć, że to człowiek roznoszący Boga wszędzie. 











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MPJ

M + P + J  ks. Piotr Jarosiewicz Tajemniczy tytuł. To nie te same litery, które po 06 stycznia piszemy na drzwiach domu ;) - CMB (C...