Niektórzy twierdzą, że czytają, bo mogą się wtedy zrelaksować, inny szukają adrenaliny, przygody, jeszcze inni szukają drzwi do Narnii, do Nibylandii albo po prostu żeby zabić czas w długiej podróży, w deszczowy dzień, z nudów.
Ja czytam żeby na przykład wzbogacić słownictwo, pobudzić myślenie, a czasem po prostu by oderwać się od rzeczywistości, czy też uciec na moment od problemów.
Kabaret Starszych Panów śpiewał, że "Piosenka jest dobra na wszystko". Ja przerobiłam nieco ten tekst i uważam, że KSIĄŻKA JEST DOBRA NA WSZYSTKO.
Tym razem książka jest dobra na... urlop ;).